Tradycja to rzecz święta

Lany Poniedziałek w Kazimierzu Dolnym jest wyjątkowy i nierozerwalnie związany z tradycją polewania wodą panien w drugi dzień Świąt Wielkanocnych.

W tym roku dzięki bardzo ładnej pogodzie od samego rana studnia na kazimierskim rynku oblegana była przez dzieci i młodzież, dla których oblewanie wodą młodych panien i dziewcząt jest kultywowaniem staro wiekowej tradycji i doskonałą zabawą. Nie było praktycznie dziewczyny, która uszła uwadze grupom młodych chłopców i nie została potraktowana jednym, dwoma a czasami wieloma wiadrami wody. Efekt zawsze był taki sam, mokre panny co sił w nogach opuszczały rynek, aby nie stać się obiektem kolejnego wodnego ataku.

Młode mieszkanki Kazimierza i całej gminy doskonale zdają sobie sprawę co może ich spotkać w Śmigus – dyngus na uliczkach miasteczka, więc przezornie do południa omijają najbardziej „niebezpieczne” miejsca. Inaczej rzecz się ma z turystami, którzy często nieświadomi padają ofiarą zorganizowanych grup śmigusowo – dyngusowych. Akcje wodne były zdecydowanie bardziej „spektakularne”, gdyby nie stojący na środku rynku i pilnujący porządku radiowóz policyjny. Kulminacyjnym punktem lanego poniedziałku jest wyjazd wozów bojowych straży pożarnej w samo południe i polewanie wszystkich, którzy znajdują się na rynku. Jak podkreślają strażacy w swoich życzeniach świątecznych skierowanych do wszystkich na rynku, oblani będą mieli dużo szczęścia w tym roku a zmoczone dachy kamieniczek i domów będą bezpieczne od ognia. Jest to największa atrakcja wielkanocnego poniedziałku na, którą czekają mieszkańcy i turyści. Są również i tacy, którzy specjalnie przyjeżdżają aby uczestniczyć w tym wodnym szaleństwie.
RJ