Rynek gotowy

Zakończyły się prace na rynku w Kurowie. W porównaniu z poprzednim wyglądem miejsce zmieniło się diametralnie.

W założeniach ma nawiązywać do historii. Mieszkańcy mają o nowym wyglądzie podzielone zdanie.

-Jesteśmy już po odbiorze, zostały nam tylko drobne poprawki i czekamy na otwarcie – podsumowuje krótko Wójt Kurowa Stanisław Wójcicki.

Prace rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku. Koszt modernizacji rynku to ponad 1 mln złotych – część z budżetu gminy, a część z dofinansowania unijnego. W ramach projektu, postawiono m.in. stylowe latarnie, studnię stylizowaną na pompę wodną, wyłożono kostką rewitalizowaną część rynku. Najwięcej kontrowersji wśród mieszkańców wzbudziła wycinka drzew. Zarzucano władzom gminy, że na rynku teraz będzie prawdziwa „patelnia”. Obecnie cały skwer w Kurowie można podzielić na dwie części – nowy, wybrukowany kostką i po rewitalizacji oraz pozostała część, gdzie pozostały drzewa i alejki oraz mały plac zabaw dla dzieci. Rynek w Kurowie nie jest jedynym, który przeszedł rewitalizację. Prace trwają właśnie m.in. w Dęblinie, zaczynają się w Markuszowie, także Końskowolę w perspektywie najbliższych lat czeka gruntowna zmiana rynku.

MJ