Strażacy proszą o 1% podatku

Strażacy proszą o 1% podatku

To, że praca strażaków jest niezwykle potrzebna, a jednocześnie bardzo niebezpieczna, nie ulega wątpliwości. W ich codziennych czynnościach – gaszeniu pożarów czy wydobywaniu poszkodowanych z wraków samochodów niezbędny jest specjalistyczny sprzęt. Korzystają z niego na co dzień także ogniomistrze z Kurowa, którzy zazwyczaj jako pierwsi przybywają na miejsce zdarzenia. Niestety, jednym z problemów, z jakimi boryka się jednostka, są braki we wspomnianym sprzęcie. Dlatego prosi o wsparcie 1 % podatku. Wydawać by się mogło, że to niewiele. Jednak okazuje się, że wspólnymi siłami można przenosić góry. Strażacy zapewniają, że pieniądze na pewno nie pójdą na marne.

– Każdego roku doposażamy jednostkę, by utrzymać pełną gotowość bojową. 24 godziny w gotowości, zawsze na straży bezpieczeństwa, bezinteresownie oddani służbie i wyznawanym ideom. Pomagamy osobom, które dotknięte zostały pożarami, wypadkami i miejscowymi zagrożeniami – wyjaśnia Witold Drążkiewicz, prezes OSP w Kurowie i dodaje:

– Bardzo serdecznie dziękujemy za okazywane nam na każdym kroku wsparcie. Zachęcamy i apelujemy w każdy możliwy sposób do wszystkich o przekazywania 1% podatku na rzecz naszego stowarzyszenia w szczególności do podatników, którzy dotychczas nie przekazywali 1% podatku. Nasz numer to KRS 0000033324.

Stowarzyszenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Kurowie prowadzi jednostkę operacyjno – techniczną ochotniczej straży pożarnej ratującą ludzkie życie i mienie. Współpracuje z Bankiem Żywności w Lublinie, Gminą Kurów i miejscowym Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Strażacy chcą przysłużyć się najbardziej potrzebującym osobom z okolicy. Pomagają przygotowywać paczki żywnościowe, co roku uczestniczą w ogólnopolskiej Akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. Prowadzą także akcje promujące podstawowe zasady bezpieczeństwa i udzielania pierwszej pomocy. Ostatnio odebrali I nagrodę Prezesa ZG Z OSP RP Waldemara Pawlaka w XV Ogólnopolskim Konkursie Radiowym „Strażacy ochotnicy nie tylko gaszą”.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *